Dzieci vs wieś
Pobawię się trochę w złego glinę i zapytam: „A po co Wam te dzieci na wsi? Mało macie roboty?” A no dużo. Żeby dokładnie określić ile, musiałabym pochwalić się jaka to ze mnie poliglotka. Nie użyłabym bowiem wyuczonego w szkole angielskiego, tylko posłużyłabym się szeroko pojętą łaciną podwórkową. Noż tyle mamy tych obowiązków, że sami […]