„Kiedy padło hasło: „Karolina bierze ślub”, a w post scriptum dodano „za rolnika”, zaczęły sypać się… kondolencje. Oczywiście nie były to słowa wypowiedziane wprost. Cicho szeptano po kątach, że nie wiem w co się pakuje, że chyba oszalałam. Wystawiono nekrolog mojego życia zawodowego”. – Pamiętacie ten fragment? Ja wstęp do pierwszego tekstu na moim blogu […]
Wszystko co do tej pory udało mi się zdziałać odnośnie wpisów dotyczących Szkoły Podstawowej w Białych-Szczepanowicach było kwestią impulsu, przypadku, poznania osób, które pokierowały mnie we właściwy sposób, za co jestem wdzięczna. Jest to dla mnie o tyle niesamowite, że nie miałoby to absolutnie miejsca, gdyby nie mój blog. Zdaje się zwykły i mało wnoszący […]
Mamą być… Jak trudne jest to zadanie pokazało mi samo życie. Jak wielka jest to odpowiedzialność musiałam się przekonać na własnej skórze. Kilkukrotnie próbowałam pokazać rangę zmian jakie zaszły w moim życiu, gdy doszła w nim kolejna, ważna rola związana z macierzyństwem. Jednak do pokazania tego jak ciężko powalczyć o połączenie roli mamy z obowiązkami […]
Okres zimowy większości kojarzy się z aurą szarą, burą i ponurą. Jest zimno, pada piękny, ale i niebezpieczny śnieg, do tego ślisko na drogach, a dzieci łapią w kółko jakieś choroby. Samochody trzeba odśnieżać, wchodząc zaś stricte w moje życie to dodam, że woda w rurach zamarza, maszyny odmawiają współpracy, w trakcie wykonywania obrządków palce […]